środa, 22 marca 2017

Klasyka dla Smyka: marzec

Miałam wtedy dziewięć, może dziesięć lat. To była zwykła wiosenna noc - taka jakich wiele. Przebudziłam się koło północy cała zlana potem. Znowu te cholerne koszmary dawały mi się we znaki. Przypomniałam sobie wtedy słowa Poli - mojej najlepszej koleżanki. Kiedyś powiedziała, że też ma podobne sny i że zawsze po przebudzeniu wskakuje rodzicom do łóżka i że to naprawdę pomaga. Zasypia spokojnie i koszmary już nie wracają. Nie wiem, czy miała rację, bo nigdy tego nie sprawdziłam. Nie dlatego, że nie chciałam. Ja po prostu nigdy swoich rodziców nie poznałam. Tak naprawdę nie było w moim życiu nikogo, do kogo mogłabym pobiec w środku nocy i się przytulić. Ulgę przynosiły jedynie palące się do rana światło i ulubiona książka. Dużo książek na nieprzespane noce.

To nie moja historia i nie moje koszmary. Książki też nie moje, ale to akurat w tym wszystkim jest najpiękniejsze. Bo to książki dla dzieciaków z domów dziecka i innych placówek opiekuńczo-wychowawczych. Tak, to już drugi miesiąc akcji Klasyka dla Smyka.


Zobaczcie, jakie książki udało się zebrać tym razem:


PAKIET NR 1 od Gabi z bloga Wyrodna


PAKIET NR 2 ufundowany przez wydawnictwo Nieprzeczytane , które dołączyło do akcji dzięki Klaudii z bloga Z książką do łóżka 


PAKIET NR 3 podarowany przez księgarnię Selkar zwerbowaną przez dziewczyny z bloga Z naciskiem na szczęście


PAKIET NR 4 pochodzi od Gabriela Deda


PAKIET NR 5 jest od Gosi z bloga Matczyne Fanaberie
 

PAKIET NR 6 podarowany przez wydawnictwo Zakamarki


PAKIET NR 7 jest od Grupy Wydawniczej Foksal


PAKIET NR 8 przekazany przez wydawnictwo Muza


PAKIET NR 9 od uczniów jednej ze szkół podstawowych, którzy dowiedzieli się o akcji dzięki Marcie z bloga Zafascynowana Życiem


PAKIET NR 10 jest od Gosi z bloga Jaśkowe Klimaty


PAKIET NR 11 to prezent dla dzieciaków od wydawnictwa Adamada


PAKIET NR 12 przekazany na akcję przez wydawnictwo Bis

  
PAKIET NR 13 od wydawnictwa Skrzat


PAKIET NR 14 to wspólne dzieło Mariusza Grubińskiego, Pawła Maj, Renaty Klamerus, Magdy Jukiewicz-Konieczko, Kamili z bloga Psychomologia, magazynu literackiego Książki, wydawnictwa Dreams, Publicat S.A. i księgarni Tania Książka 


PAKIET NR 15 przekazany przez Monikę z  bloga Niemiecki z pasją


PAKIET NR 16 skompletowany przez księgarnię Kangurek oraz dziewczyny z bloga Sasanki


PAKIET NR 17 jest od wydawnictwa Bajkopis

Jak widać, akcja nabrała rozpędu i udało się zebrać aż 17 pakietów. Dla porównania - w poprzednim miesiącu było ich 6. Do kogo trafią książki? To akurat zależy od Ciebie!   


 WYBIERZ PLACÓWKĘ

Wystarczy, że do końca tygodnia zostawisz pod tym postem komentarz z dokładną nazwą domu dziecka/ośrodka opiekuńczo-wychowawczego. Spośród wszystkich zgłoszeń organizatorzy wybiorą miejsca, do których trafią książkowe skarby. Nie uda Ci się za pierwszym razem? Nie składaj broni i walcz dalej. Możesz zgłaszać co miesiąc tą samą placówkę, pod warunkiem, że nie została wybrana przedtem.

Więcej informacji o akcji Klasyka dla Smyka znajdziesz na smykowym wydarzeniu.

PS. Nie zapomnij o komentarzu!   

Ściskam! 

środa, 8 marca 2017

List do Ciebie z okazji Dnia Kobiet

 Cześć Piękna! 

Pewnie już wstałaś. Wysłałaś dzieci do szkoły, przygotowałaś prezentację na studia, a może odhaczyłaś poranne bieganie. To Twój dzień, ale codzienne obowiązki nie rozpłynęły się magicznie w powietrzu, a Ty nie machnęłaś na nie ręką. Mam nadzieję, że masz chociaż czas na leniwe śniadanie. I że nie zrobisz go sama. Mam nadzieję, że jest w Twoim życiu ktoś, kto Cię uskrzydla. Zawsze i wszędzie. Nawet wtedy, gdy nie masz siły podnieść się z łóżka. Wtedy, gdy masz na sobie tę przydużą pidżamę z Goofy'm i turbo przyklap na głowie zamiast hollywoodzkich fal.  Wtedy, gdy marudzisz i kiedy w siebie wątpisz. 


Mam nadzieję, że jest przy Tobie ktoś, kto pomaga Ci odkryć Twoją wyjątkowość we wszystkim, co robisz. Nie dlatego, że sama nie jesteś w stanie tego zrobić. Pewnie, że jesteś. Ale to coś pięknego móc przejrzeć się czyichś oczach i wreszcie zobaczyć siebie kompletną. Ze wszystkimi słabościami, dziwnymi nawykami i żółtkiem/kupą (właściwe podkreśl) na głowie zamiast boskiego sombre. 


Na pewno przynajmniej raz w życiu słyszałaś tekst, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta. Nie do końca się z tym zgadzam. Tak samo jak z tym, że za każdym sukcesem kobiety stoi mężczyzna. Ale nie da się ukryć, że wsparcie ukochanej osoby daje ogromną siłę i odwagę. Bo cokolwiek postanowisz i czegokolwiek się nie złapiesz, jest ktoś, kto zawsze za Tobą stanie i nie pozwoli upaść. Uciszy każdy lęk i każdą niepewność. I wcale nie chodzi o to, że wtedy jest łatwiej. Wtedy jest po prostu dużo przyjemniej. I cieplej - na sercu.


Ale nie zrozum mnie źle. Nie uzależniaj swojego szczęścia od drugiej osoby. Ludzie mają to do siebie, że odchodzą. I bardzo często zabierają więcej niż dali na początku. Ale Ty bądź ponad tym i cały czas miej w sobie dziecięcą naiwność i radość. Bądź tą kobietą, którą zawsze chciałaś być. Tą, która wchodzi do miejsca pełnego ludzi i rozpromienia wszystko wokół. Tą, która siłę znajduję nawet w swoich słabościach. Tą, która nie boi się nie tylko marzyć, ale również tych marzeń spełniać.     

A już na koniec życzę Ci żeby niezłomność była Twoim wyborem, a nie koniecznością. I żebyś w każdej sytuacji dawała z siebie, co najlepsze. Naprawdę wierzę, że kiedyś to wszystko do Ciebie wróci. 


PS. Jesteś piękną i mądrą kobietą. Pamiętaj.

PS1. Dzisiaj widzę Cię skąpaną w kwiatach. Ja już mam swój bukiet. Dostałam go od kogoś, komu naprawdę na mnie zależy. Dostałam go od siebie samej :).

Twoja N.