My green smoothie love

Autorka: 19:13 , , ,

Cześć Obżartuchy!:-)

Mam nadzieję, że Wasze Święta były równie udane co moje i wciąż mieścicie się w drzwiach :D. Jeżeli tak jak ja czujecie, że ktoś zwężył Wam framugi, zachęcam Was do spożywania lekkich posiłków przez najbliższe 2-3 dni i sokowania ♥. Moja dzisiejsza propozycja może wydawać Wam się niezbyt apetyczna. Korzeń selera, seler naciowy, korzeń pietruszki - pewnie na samą myśl o nich wykrzywiacie buźki. Czyżbym była aż tak wredna, proponując Wam ten płynny koszmar? No pewnie, bo tak naprawdę żaden z niego koszmar - co najwyżej, niebo w gębie :-).

Do przygotowania 2 dużych porcji smoothie potrzebujemy:

  • 1/2 średniej wielkości selera
  • 1/2 selera naciowego
  • 4 pietruszki
  • 3 jabłka
  • 1/2 limonki/ cytryny

Wszystkie składniki dokładnie myjemy, kroimy na mniejsze części i wrzucamy do sokowirówki. Dokładnie mieszamy w celu zniwelowania warstw, a na koniec skrapiamy świeżo wyciśniętym sokiem z limonki/cytryny.W upalne dni warto schłodzić smoothie w lodówce. Zapomniałabym o najważniejszym: Podajemy w zacnym towarzystwie, ciesząc się tym niebiańskim smakiem :).

  

Ściskam :),
N.

ZOBACZ TAKŻE

9 komentarze

  1. To naprawdę może być dobre? :P
    Muszę przekonać się na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O zdrowo, lubię tak, zawsze robię sałatki z tych zielonych produktów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie klasycznej sałatki warzywnej bez pietruszki, selera i pora, który do dzisiejszego smoothie się nie załapał ;p.

      Usuń
  3. Ciekawa jestem jak smakuje. :D
    Zapraszam na rozdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie piłam takiego smoothie - zastanawiam się w ogóle, czy byłabym to w stanie wypić:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny przepis, napewno wypróbuję :)
    http://mateusz1261.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!:-)