Green smoothie: collard & pineapple

Autorka: 23:20 , , , , , ,



Lato można przywoływać na wiele sposobów. Skąpym ubraniem, muśniętą śmierdzącym samoopalaczem skórą czy orzeźwiającym smoothie. Ja stawiam na to ostatnie, dlatego  postanowiłam dzisiaj nieco poeksperymentować. Dotychczas moją zieloną, warzywną bazą do smoothie były seler naciowy oraz szpinak.  Dzisiaj zadebiutował w tej roli jarmuż i muszę przyznać, że spisał się znakomicie ♥. A w towarzystwie ananasa, soku jabłkowego i kropki nad "i" w postaci imbiru stworzył niebanalny -  słodki, a zarazem orzeźwiający, przyjemnie mrowiący w język (za sprawą imbiru) koktajl.


Składniki na ok. 5 porcji:


- ½ paczki jarmużu (ok.60g)
- ½ dużego, dojrzałego ananasa (ok.1kg)
- 200-250ml świeżo wyciśniętego soku jabłkowego ( do jego wykonania potrzeba ok. 2 sporej wielkości jabłek)
- ok.1,5 cm świeżego imbiru

Przygotowanie:


Należy dokładnie i dość grubo obrać ananasa, a następnie pokroić go na małe cząstki. Następnie posiekać uprzednio umyty jarmuż. Obrać i pokroić imbir na drobne cząstki lub zetrzeć na tarce. Dodać szklankę soku jabłkowego. Wszystkie składniki dokładnie razem zblendować.

Uwaga: Jeżeli koktajl ma być naprawdę smooth ;-), przed posiekaniem jarmużu warto poodcinać jego grube i twarde gałązki, a pozostałe składniki pokroić naprawdę drobno - tak by ułatwić pracę blenderowi.


Smacznego! :) 

Ściskam :),
N.

ZOBACZ TAKŻE

12 komentarze

  1. Uwielbiam koktajle na bazie owoców oraz warzyw :) Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Zimowe, bezkoktajlowe miesiące sprawiły, że zatęskniłam za smoothie :).

      Usuń
  2. o jarmuż z ananasem, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda smakowicie, ja ostatnio mam bzika na punkcie smoothie na bazie szpinaku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinak powiadasz? :D Bardzo lubię go w tej wersji: http://kosmetycznastudnia.blogspot.com/2014/05/green-exotic-smoothie.html :)

      Usuń
  4. Świetny przepis. :) Na pewno wypróbuję. :*
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. oj narobiłaś mi ochoty :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jarmuż hodowałam w ogródku, zbiera się go podobno po przymrozkach. Mój tego nie doczekał. Zjadły do koniki polne. najpierw zielony a później fioletowy, to ich przysmak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniki wiedzą, co zdrowe :D, ale oczywiście szkoda, że ograbiły Cię z plonów :<.

      Usuń
  7. Ja najbardziej lubię soki buraczkowo marchewkowe, zaraz sobie przygotuję :D Ale takiego też bym się napiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno temu skusiłam się na sok z buraków własnej produkcji i dostałam po nim zgagi - po raz 1-wszy w życiu ;o. A żeby było zabawniej, z tego, co czytałam wynika, że buraki pomagają w problemach ze zgagą XD.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz!:-)