Relacja z koncertu LemONa

Autorka: 18:44

Witajcie! :-)
Przyszła sesja, a wraz z nią całe mnóstwo zaliczeń, które pochłonęły mnie bez reszty - stąd moja 2-tygodniowa nieobecność, której tak naprawdę nie miałam w planach. Dzisiaj korzystając z luźniejszej soboty, postanowiłam Wam o sobie przypomnieć ;).

Dokładnie tydzień temu w ramach ,,sesyjnego odstresowania'' ;-) wybrałam się z Siostrą na koncert LemONa. Nie mogłam nie skorzystać z takiej okazji zwłaszcza, że: koncert miał miejsce w moim mieście - Skierniewicach + wylicytowałam 2 bilety, z których dochód trafił na konto skierniewickiego schroniska :-). Krótko mówiąc, upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu ;-).


Koncert odbył się w dość nietypowym, moim zdaniem, miejscu - kinie ;-). I choć wizja przesiedzenia koncertu wydawała mi się atrakcyjna jedynie dla seniorów, ciekawość i cholerna wrażliwość na muzykę wzięła górę :-). Koncert rozpoczął się o 20:30 i od razu wbił mnie w kinowy fotel. Emocjonalny wokal i piękno czystych dźwięków instrumentów zrobiły swoje. Poza pięknem muzyki, LemON przekazuje również pozytywne przesłanie. A z pozoru megawstydliwy wokalista ma dobre gadane - jak sam stwierdził: ,,Coś mi się dzisiaj żart wyostrzył'' ;-).
Gdybym miała porównać jakość nagrań studyjnych z tym, co działo się na żywo, powiedziałabym: niebo a ziemia ;). I nie dlatego, że nagraniom studyjnym czegoś brakuje. W nich po prostu nie ma miejsca na tyle emocji. O ile w przypadku pseudogwiazdek talent = equalizer, tak w przypadku LemONa jest to suma niebywałego talentu i rzadko spotykanej wrażliwości :-). Te dwa elementy sprawiły, że nogi same rwały mi się do wybijania rytmu lemonowych kawałków ;). I choć od koncertu minął już tydzień, ja wciąż pozostaje pod wielkim wrażeniem Chłopaków. W mojej głowie piękno skrzypiec przeplata się z nieprzyzwoicie mocnym wokalem Igora... ;).

Poniżej mała foto/videorelacja z koncertu:


,,Ponoć widzieli nas tam gdzieś razem'' :D. Pudelek jak zwykle nas przyłapał ;p:
 


Moje nagranie: LemON - Będę z Tobą


Mam nadzieję, że skupicie się na aspektach dźwiękowych, a nie wizualnych! ;p

Ściskam :),
N.

ZOBACZ TAKŻE

25 komentarze

  1. o skierniewice a ja z Łowicza :D
    nawet nie wiedziałam, że lemon był w skierkach, może dlatego, że średnio ich słucham ;D
    pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! :D Dobrze wiedzieć, że jesteśmy sąsiadkami! :-) Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
    2. Łowicz przejmuje bloggera :D B)

      Usuń
    3. Halo, Skierniewice! :) Proszę o wsparcie! :D

      Usuń
  2. kulturalnie spedzony czas, to lubie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie kwestia finansowa i inne przyziemne sprawy, ukulturalniałabym się 24h/dobę! :D

      Usuń
  3. uwielbiam gościa :D i jego piosenki :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ochotę wybrać się na ich koncert! ; ) Musze ich wypatrywać gdzieś w mojej okolicy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie Ci się to uda! :)

      Usuń
  5. Lemon to średnio moja muzyka, ale faktycznie wokal ma fajny :)
    Kino Polonez, a obok niego takie spierniczone skrzyżowanie "czerwone balkony".. jak ja nie znoszę Skierek po zdawaniu prawka 5 razy.. grrrr :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dzięki za darmową reklamę Skierek! ;p Mam nadzieję, że ten 5-ty raz zakończył się pozytywnie? :-)

      Usuń
    2. Tak, tak, jestem dumną posiadaczką prawka od 4 lat i nie jeżdżę w ogóle bo się boję w Łodzi haha po Łowiczu to mogę, ale Łódź to wiesz taka metropolia, kilka pasów, te sprawy :P

      Usuń
    3. Czaję, czaję :-). Ja też jestem mistrzem kierownicy hahaha ;p.

      Usuń
  6. Zapomniałam spytać - co to za pomadka? :) Ładniutko Ci w niej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barry M Shocking Pink nr 52 :). Ta pomadka (mówię konkretnie o tym numerku, ponieważ nie wszystkie z tej serii grzeszą trwałością :<) jest nie do zdarcia - http://kosmetycznastudnia.blogspot.com/2013/05/w-swietle-neonu-barry-m-52-shocking-pink.html ;). Dziękuję :*.

      Usuń
  7. Ten koleś jest taki charyzmatyczny i utalentowany, że aż seksowny. Jak słyszę go w TV-czuję jego emocje, aż strach myśleć co by się działo ze mną na koncercie. Zazdraszczam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dochodzimy do jakże pozytywnego wniosku, że fajne wnętrze jest seksi :-). Nie ma co 'zazdraszczać' :D, tylko trzeba się wybrać na koncert! :)

      Usuń
  8. tez chce isć na ich koncert :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie do końca moje klimaty, ale nie powiem, kilka piosenek bardzo lubię ;) Pięknie Ci w takich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Które wpadły Ci w ucho? :-) Radiowe czy te mniej znane? :> Baaardzo mi miło :), dzięki! :*

      Usuń
  10. Lemon..zespół z mojej okolicy. Chłopaki dają czadu! :) Jak napisałaś, że "Twoje nagranie" byłam pewna, że zaczniesz śpiewać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie bym się wybrała na ich koncert :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszłabym na ich koncert :) Moja koleżanka była jak śpiewali we Wro i mówiła, że on więcej gadał niż śpiewał, taki wygadany :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!:-)