Bezwstydnie leniwy poranek
Jest chwilę po 5:00. Głowa wygrywa ze zmęczonym ciałem każąc mi wstać. Po omacku wsuwam moje ulubione kapcie i ospale wędruję do kuchni. Zapadam się w miękkim fotelu, który próbuje zatrzymać mnie na dłużej w objęciach sugerując mi, że przecież nie muszę tak wcześnie wstawać. A ja muszę. Mam ochotę na spokojny, trwający w nieskończoność poranek, wilgotne stopy od porannej rosy i chłodnawy powiew powietrza w moich płucach. W obawie przed ulotnością poranka dość pospiesznie zabieram się za kompletowanie śniadaniowego menu. Ufff, zdążyłam. Promienie słońca nieśmiało drażnią moją twarz. To jest mój moment - moment spokoju i czystych myśli. Nigdzie nie pędzę. Jestem tu i teraz. Za dużo w mojej głowie było ostatnio obaw i planów. Mam wreszcie czas na ŻYCIE. Delektuję się każdym smakiem. Delikatna gorycz typowa dla białego sera, nieprzyzwoita słodycz miodu i lekka kwaskowość malin to zdecydowanie udane połączenie.
Towarzystwo miałam równie wyborne co śniadanie. A nawet lepsze :) :
Ściskam :),
N.
16 komentarze
Tak słonecznie miałaś z rana? Zazdroszczę :) Do mnie zaraz koleżanka przyjeżdża, miałyśmy iść nad staw, ale straszne chmury :( Chociaż też zabieram się za śniadanie :)
OdpowiedzUsuńTak, miałam wymarzony poranek :). Rozganiam straszne chmury! Bawcie się dobrze & smacznego :).
UsuńKażdemu potrzebna jest czasem taka odskocznia :)
OdpowiedzUsuńZamierzam fundować ją sobie regularnie :).
UsuńHm.. dawno nie natknełam się na tego rodzaju posta i właściwie nie wiem co napisać.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że dałaś rae wstać o 5 rano, zazdroszczę tak smacznego śniadania i oczywiscie towarzystwa ;) . Gdyby na dworze było cieplej, gdyby nie było tak mokro i zimno może też bym się skusiła na taki poranny relaks? Chociaż obstawiam, że fotel od którego tobie udalo się uwolnić mnie by pochłonął całkowicie ...
Zapraszam do mnie: http://iwillnotdieyoung.blogspot.com
I życzę miłego dnia :)
Mam nadzieję, że pogoda w najbliższym czasie dopisze i będziesz mogła chillować o poranku tak jak ja :). Fotel nie miał szans ze śniadaniem na świeżym powietrzu :). Wzajemnie, miłego dnia :). Pozdrawiam! :)
Usuńwspaniały miałaś poranek, miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńNawet nie próbuję zaprzeczać :). Pozdrawiam, miłego dnia! :)
Usuńwygląda przepysznie, śniadanie na trawie najlepiej smakuje
OdpowiedzUsuńTo prawda :).
UsuńSuper śniadanko na świeżym powietrzu! :) A piesek <3 dodaje do obserwowanych :*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zostaniesz ze mną na dłużej :-). Pozdrawiam :).
Usuńtakie śniadanko to ostatnio marzenie <3 bo wszystko ostatnio robie na szybko : c
OdpowiedzUsuńAż mi się zrobiła ochota na piknik :D Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :))
OdpowiedzUsuńMarzy mi się takie śniadanie :) ach a tu ciągle pośpiech ;/
OdpowiedzUsuńtakie śniadanko... pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz!:-)